Z czym mierzą się dorośli w nauce angielskiego? Wyniki ankiety mówią jasno

Z czym mierzą się dorośli w nauce angielskiego? Wyniki ankiety mówią jasno

Nauka języka angielskiego w dorosłym życiu to nie tylko wyzwanie językowe, ale również emocjonalne i organizacyjne. Choć wielu z nas ma motywację i realną potrzebę posługiwania się angielskim w pracy czy podróżach, to wciąż coś nas blokuje. Co dokładnie? Postanowiliśmy to sprawdzić.

W ramach akcji „Angielski i ja – przy kawie” zaprosiliśmy dorosłych do wypełnienia krótkiej ankiety. Chcieliśmy dowiedzieć się, co powstrzymuje ich przed rozpoczęciem lub kontynuowaniem nauki języka. Odpowiedzi udzieliło ponad 80 osób – głównie kobiet w wieku 35–44 lat. Ich wypowiedzi były niezwykle spójne i dały jasny obraz tego, z czym mierzy się wielu dorosłych uczniów. Oto, co udało nam się ustalić.

Brak czasu, stres i wstyd – najczęstsze przeszkody w nauce

Choć mogłoby się wydawać, że główną barierą jest brak umiejętności, w rzeczywistości dominują zupełnie inne problemy. Najczęściej powtarzające się odpowiedzi to:

  • Brak czasu – codzienne obowiązki, praca, rodzina. Wielu osobom trudno znaleźć wolną godzinę, by usiąść do nauki.
  • Lęk przed mówieniem – obawa, że popełnimy błąd, powiemy coś „nie tak”, albo zostaniemy ocenieni.
  • Wstyd i brak wiary w siebie – przekonanie, że „inni już potrafią, a ja nie”, skutecznie odbiera motywację do działania.

To pokazuje, że dla dorosłych nauka angielskiego nie jest tylko kwestią materiałów czy poziomu – to także ogromne wyzwanie psychiczne.

Co pomaga przełamać bariery?

Respondenci jasno wskazali, że w nauce języka najbardziej potrzebują:

  • Jasnego planu działania – konkretnego programu, który pokazuje krok po kroku, jak osiągnąć cel.
  • Elastyczności – możliwość nauki online lub w dogodnych godzinach to duże ułatwienie dla zapracowanych.
  • Przyjaznej atmosfery – miejsca bez oceniania, w którym można popełniać błędy i uczyć się z nich bez stresu.

Nie chodzi o „szkołę” w klasycznym rozumieniu. Chodzi o środowisko, w którym czujemy się dobrze i bezpiecznie.

Co motywuje do nauki? Praktyka, nie teoria

Zamiast gramatycznych regułek i testów – dorośli wolą praktyczne podejście. Chcą:

  • uczyć się rzeczy, które wykorzystają na co dzień – w pracy, na wakacjach, w rozmowie z obcokrajowcem,
  • robić małe kroki i widzieć realny postęp, zamiast od razu rzucać się na głęboką wodę,
  • czuć wsparcie i brak presji – bo nauka ma być czymś pozytywnym, a nie kolejnym obowiązkiem.

Największe potrzeby językowe? Mówić na luzie i rozumieć kulturę

Aż 80% respondentów wskazało, że ich głównym celem jest swobodne mówienie po angielsku – bez stresu, z luzem, z pewnością siebie.

Na drugim miejscu znalazło się rozumienie filmów i piosenek – czyli zanurzenie się w anglojęzycznej kulturze i czerpanie z niej przyjemności. To pokazuje, że dla dorosłych język to nie tylko narzędzie, ale też sposób na lepsze przeżywanie codzienności.

Czego naprawdę potrzebują dorośli uczniowie?

Podsumowując – osoby dorosłe nie potrzebują „szkolnej” nauki. Potrzebują:

elastyczności,
poczucia bezpieczeństwa,
jasnych celów,
realnych efektów,
wsparcia i normalnej, ludzkiej atmosfery.

I właśnie taki model nauki warto im zaoferować – taki, który pasuje do ich życia, potrzeb i tempa. Nie chodzi o to, by „zakuwać do testu”. Chodzi o to, by język angielski był czymś naturalnym i dostępnym – dokładnie tak, jak filiżanka kawy o poranku.

Masz podobne odczucia? Zastanawiasz się, jak wrócić do nauki lub wreszcie ruszyć z miejsca?

Sprawdź, jak możemy Ci pomóc – bez stresu, w Twoim tempie i z konkretnym planem działania. Nauka angielskiego może być przyjemna. Naprawdę.

Dodaj komentarz